Właściciel firmy budowlanej, która przeprowadzała remont w amfiteatrze zauważył brak sprzętu. Śladów włamania nie było. Złodziej znał schowek, gdzie chowa się klucze.
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie kradzieży maszyn na terenie amfiteatru. Z relacji właściciela firmy budowlanej wynikało, że zauważył on w remontowanych pomieszczeniach brak sprzętu, bez widocznych śladów włamania. Policjanci po przeprowadzonych analizach ustalili sprawcę.
- Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Kłodzka, u którego w mieszkaniu odnaleziono skradzione maszyny o wartości blisko tysiąca złotych. Policjanci potwierdzili, że sprawca posłużył się oryginalnym kluczem ponieważ znał schowek, w którym klucz był przechowywany – informuje Wioletta Martuszewska z policji w Kłodzku.
To nie koniec. Okazało się, że złodziej ma na swoim koncie jeszcze dwa inne przestępstwa. W maju wraz ze swoim kolegą usiłował włamać się do jednej z altanek na terenie ogródków działkowych. W czerwcu spalił też jedną z altanek. 20-latek przyznał się do popełnionych przestępstw. Grozić mu do dziesięciu lat więzienia.
bom
REKLAMA
REKLAMA