W rzece przepływającej przez wiele miejscowości powiatu kłodzkiego – Nysie Kłodzkiej pływają… piranie! Wędkarze, łowiący ryby w rzece, wyłowili z niej trzy sztuki tych drapieżnych ryb. Niewykluczone, że w rzece może znajdować się dużo więcej takich ciekawych okazów.
Skąd w Nysie Kłodzkiej piranie? Jak mówią ichtiolodzy jest to spowodowane znudzeniem hodowców. Najpierw kupują oni egzotyczne ryby, a gdy im się znudzą to wypuszczają je do naszych rzek. W tym przypadku zapewne było podobnie, gdyż piranie w polskich rzekach występują bardzo rzadko, jednak wypuszczone na wolność mogą się rozmnażać nawet w naszych wodach.
Jednym z wędkarzy, któremu udało się złowić piranię w Nysie Kłodzkiej jest mieszkaniec Nysy – Janusz Szulewski. „Początkowo sądziłem że to karp, ciemnno było” Dopiero gdy pan Janusz włożył rybę do podbieraka i zaświecił latarkę okazało się, że jego łupem padła… pirania.
Jeden z trzech okazów został już zamrożony i oczekuje na zbadanie przez specjalistów, gdyż przypuszcza się, iż ryby mogą być chore.
Występujące w rzekach piranie są nie tylko zagrożeniem dla innego gatunku ryb. Piranie mogą być także groźne dla człowieka, a więc kąpiel w Nysie Kłodzkiej, przynajmniej tego lata, to chyba nie jest dobry pomysł.
Herdek
REKLAMA
REKLAMA